Wyruszyliśmy powoli duktem Falkowskiego, za lasem urządziliśmy pierwszy postój. |
Po drodze rozwiązywaliśmy zadania wiosenno- przyrodnicze. |
Było nas tak wielu, że nie zmieściliśmy się na tym zdjęciu. |
Po 11 kilometrach wędrówki dotarliśmy do ruin zamku w Besiekierach. |
Powitało nas bractwo rycerskie z Łodzi... |
... oraz drużyna palanta z Grabowa- to nieoficjalni mistrzowie Polski. |
Wyjaśnili nam zasady gry. |
Nabraliśmy ochoty, aby we wtorek po Wielkanocy obejrzeć mecz palanta w Grabowie. Wydarzenie to jest znane w całej Polsce. |
Odpoczęliśmy przed powrotem. |
Oto cała grupa- 7 Cześków z Topoli. Chyba byli trochę stremowani... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz